sobota, 27 sierpnia 2011

Zak w Coocoo

ZAK! Designs zagościło w Coocoo. Nie martwcie się, nie zmieniam profilu działalności tylko realizuję moje kuchenne hobby. Uwielbiam obcować z ładnymi rzeczami w kuchni, dlatego wybrałam kilka "fasonów" talerzy, misek i podkładek, które z pewnością wpadną Wam w oko. Naczynia wykonane są w melaniny więc i Wasze pociechy mogą się nimi cieszyć na co dzień. Ja wybieram linię Wild Flora, nie wiem, gdzie to upchnę ale klikam i zamawiam ;)







Hiszpańskie dzieciaki

Wróciliśmy z wakacji, ale tylko ciałem, bo duchem wciąż spacerujemy nad oceanem i chłoniemy hiszpańskie promyki słońca. Było gorąco, wesoło i kolorowo. 
Ale chciałam pisać o czymś innym. Podczas hotelowych śniadań zaobserwowałam, że hiszpańskie dzieci nie jedzą samodzielnie. Nie chcą, nie potrafią albo troskliwi rodzice ich w tym wyręczają. Nie mam na myśli roczniaków czy nawet dwulatków, które piją mleko z butelki, ale cztero a nawet pięciolatki ciągnące mleko z ogromnej butelki podtrzymywanej przez rodzica. W życiu nie widziałam tak dużych butelek.
Dumna jestem z Zosi, która sama się naje, napije i nawet po sobie posprząta, nie mówiąc o ponad rocznej Zuzce, która potrafi pić ze szklanki. Myślałam, że to normalne, że dzieci same jedzą, brudząc siebie i wszystko wokół jednocześnie, ale próbują to robić same, jednak te wakacje pokazały mi, że nawet starszaki mogą być "upupiane" butelkami i mlecznymi śniadaniami.
Rodzice dajcie dzieciom jeść, gracias :)

środa, 10 sierpnia 2011

Śniadanie mistrzów

Zosia odnajduje się ostatnio w kuchni, na szczęście ma swoją w wersji mini więc nie wchodzimy sobie w paradę. Dziś przygotowała nam śniadanie - wiosenne kanapki. Dla chętnych podpatrzyłam tajną recepturę, składniki: 3 kromki chleba, masło, 3 liście poliestrowej sałaty, pomidor, por i grzyb z tegoż samego materiału. Sposób podania dołączam na zdjęciu. W skali od 0 do 10 daję 9, kanapki apetyczne, tylko niektóre składniki niezjadliwe, co najbardziej rozczarowało Zuzę ;)


poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Przeprowadzka

Zapach farby, nowych mebli, kartonów, folii. Nasza sypialnia bez łóżeczka, dziewczynki w pokoju obok. Nowe miejsce to nowe pomysły i nadzieje. Zmęczona, nie do końca rozpakowana ale szczęśliwa - pozdrawiam z piękniejszej strony Bydgoszczy ;)

środa, 3 sierpnia 2011

Papierowe ołówki

Do rozpoczęcia roku szkolnego pozostał jeszcze miesiąc. Może jednak jacyś gorliwi rodzice lub dzieciaki już kompletują wyprawki. Ja dodałabym każdemu szkolniakowi i przedszkolniakowi papierowe ołówki. Każdy z nich jest unikalny, gdyż zrobiony ze 100% makulatury. Ostrząc ołówki możemy dostrzec, że mają swoje własne, niepowtarzalne wzorki. Gumka do mazania też jest eko więc wolna od nieprzyjemnych, chemicznych zapachów. Komplet 6 ołówków zapakowany w biodegradowalną obwolutę. 
Ołówki firmuje Moxie a znalazłam je w sklepie Etsy za 7,5$ za komplet 6 ołówków. 



 

wtorek, 2 sierpnia 2011

Bambi

Nie mięciutki, nie puchaty ale równie uroczy ( jeśli nie bardziej ), co disnejowski jelonek, tu w wersji drewnianej ławeczki. Prosta, wręcz ascetyczna forma, naturalny materiał sprawiają, że z chęcią przygarnęłabym Bambisittera, a dziewczyny to już na pewno. Może Bambi odnalazłby się na balkonie? ;)





www.outer-eden.co.uk